17.09.2009



...mialam isc do ginekologa, a tu okres...przerejestrowano mnie na wtorek...mam nadz., ze sie nic zlego ze mna nie dzieje.
Nikt do mnie nie dzw., a wczoraj rozdalam naprawde znaczna ilosc cv.
W nagrode, w nocy totalna extaza: kolorowe drzewka...przytulny chodnik...ciekawa gazeta...smieszni ludzie z materacami na glowie...i slodka zemsta na Carlosie.
Kasiu, to chyba Ty do mnie esa napisalas...tak mi sie wydaje...kto inny by do mnie z Niemiec pisal...nie odp.-gdyz rowniez na debecie jade, a poza tym-Ty startowalas, a ja juz lecialam:)
Mam nadz., ze niebawem sie spotkamy i nagadamy...ciekawa jestem Olafka...w koncu byl wazna postacia w moim zyciu przez pewien okres czasu...i ciekawe czy Panki dalej tak smiesznie wyglada.
Czas zbierac sie do pracy.

Ogolnie mam pecha...La Maquinista...dalej nie mogli mnie wyslac:-/
Ciekawe czy Igor faktycznie przeczytal mojego bloga...jest moim najwiekszym Autorytetem. Gdy sobie go wyobrazam, przed oczami mam postac Wiedzmina, a pewnie jest zwyklym czlowiekiem, lecz o anielskiej cierpliwosci.

Przerwa-troche nielegalna, ale co tam...krgoslup mnie boli i mam okres, wiec na pocieszenie zafundowalam sobie uczte: frytki i super kanapka wegetarianska.
Promuje Lacoste Challange (Lukaszowi polki nie starczy na perfumy) i mam do czynienia tylko z meska klientela-co mnie niezmiernie cieszy, gdyz najlepszymi sa klientami: nie marudza, nie wybrzydzaja i sa o wiele milsi, niz kobiety.
Niestety spalilam calkowicie akcje...czarowal mnie fajny chlopak, a ja, poniewaz strasznie mi sie spodobal: zachowywalam sie jak nie ja:(moze jutro wroci i bede miala szanse zaprezentowac sie z dobrej strony).

Obecnosc w nocy Pana Dupka Carlosa i narkotyki we krwi spowodowaly, ze padam na pysk:(
Doszlam do wniosku, ze poligamia powinna byc totalnie zalegalizowana w naszym spoleczenstwie, lub tak bardzo nie potepiana. Moze i Michal byl mi wierny cielesnie, ale nie czulam prawdziwej wiezi emocjonalnej...zatem Wojtek pewnie nie raz dal sie poniesc instynktom, ale fakt, iz czulam sie przy nim bezpiecznie, kochana i najwazniejsza- dawalo mi pelnie szczescia.
Nie mam zadnych zachamowan w rozkladaniu nog jak mam tylko na to ochote, jest to dla mnie czysta przyjemnosc fizyczna. Zatem kochac sie lub pieprzyc z kochana osoba-nalezy do innej bajki:)

Wlaczam facebooka, a tu El Pelado pisze:
niestety nie moglem przyjsc na Tw. parapetowe, bylem juz umowiony...teraz zyje w Barcelonie i moge do Cb wpasc jak tylko bedziesz miala na to ochote...wzniesc toast szampanem za Tw. nowy domek...ciekawe czy znajdziesz dla mnie chwilke...caluje mocno
????¿¿¿ Jak ja chce...to Oni nie chca, a jak mi juz jest to obojetne, to Wszyscy nagle sobie o mnie przypominaja:0 Czy nie moze byc normalnie?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz