13.10.2009



Swietnie!
Marta wyczaila tani bilet z Wrocka...Kaska kombinuje cos z Berlina...wierze, ze uda im sie przyjechac za 2tyg, a wtedy podbijemy Barcelone:))). Pamietam jak Marta byla u mnie 2lata temu jaka byla jazda...a teraz gdy jestem wolna jak ptak, az dreszcze mi przechodza gdy pomysle co sie bedzie dzialo!
Troche sie zdenerwowalam, jak Marta oznajmila mi, ze wpadla na mojego brata w sklepie i cos tam "swirowali"...ogarnela mnie dzika zazdrosc...chyba bym tego nie przezyla gdyby jakas moja kolezanka sie na niego pokusila:0

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz